Meta i balans

[Marek L.]

Ja ostatnio grałem VS dziecko zimy jak udało się Jaha wyciągnąć na ring i nie żałuję że dostał bana (Winter Child, nie Jahu )

[Valarus]

Rhino vs Guai-Lo - wyniki

Sytuacja: W ostatnim ruchu danej tury Rhino wykorzystuje bezpieczną sytuację i dopada Chińczyka z żabami, lądując w dymie aby zapewnić sobie cover na następną turę. Oba oddziały pełne.

Runda 1
Rhino i Młotki atakują - Guai-Lo broni się DR, ostatecznie otrzymując przerażające 3 obrażenia! Rhino otrzymuje jedno, żaby bezbronne w końcu nie są.

Rzut na inicjatywę... i Joe zapewnia koledze pierwszy ruch! Fani Jankesów szaleją.

Runda 2
Rhino naciera atakiem mierzonym zadając... aż 2 obrażenia! Dwóch Chińczyków pada, Alianci bez strat.

Runda 3
Guai-Lo aktywuje się i rozpruwa Rhino jak świniaka atakiem mierzonym, śmiejąc się z osłobny - 5 obrażeń, na polu bitwy zostaje sam Aliancki bohater, przygwożdżony od miotacza. Jest jeszcze szansa aby próbować reaktywacji, ale ostatecznie do niczego nie dochodzi - wymagałoby to wkońcu szczęśliwego rzutu na reaktywację + udanego rzutu na zdjęcie przygwożdżenia, bo w końcu atakować wręcz z nim nie można. Rhino zostaje dobity w następnym ruchu czerwonych.

Młotki nie były w stanie pozbyć się Steel Guardów nawet mając szczęśliwe dwa ataki pod rząd.

Guai-Lo 1:0 Rhino
Bukmacherzy mieli rację

[Panda]

Co mam powiedzieć? Widziałem takie scenariusze zdecydowanie zbyt często to się wziąłem i przefarbowałem. Tak apropos mety i balansu

Jakbym miał robić swoją prywatną tabelkę tego co jest/nie jest op. Takie tiery mocy to wyglądałby mniej więcej tak.

1. NDAK - teraz i zawsze. Mają wszystko i wszystko tanie.
2. Spetsnaz i Marines - dobra piechota z lukami w mechach.
3. Luftwaffe - jeśli uważasz inaczej patrz ME
4. RG i Blok Radziecki - gdyby nie braki w mobilności byliby wyżej.
5. Wehrmacht i LRDG jako stan obecny, podskoczy po dodaniu piechoty.
6. BK i Cthulhu, podobnie jak w przypadku LRDG - podskoczy po unitach dodatkowych
7. Rangerzy i Pure Najemniczki
8. Chińczycy
9. Brytyjscy Komandosi

Nie bijcie plx...

[balint]

Bardzo fajne zestawienie.
Aczkolwiek ja bym rozbił RG od Bloku ze względu na świetne plutony gwardyjne to raz i wysoką mobilność blokowych KV (która nijak się ma do tezy o powoloności bloku) to dwa.
No i Chińczycy - poza bohaterami nie dysponują unikalnymi jednostkami, które stanowiłyby o ich unikalności.
Brytyjczyków zaś bym pominął wogóle - zostali wcieleni do LRDG.
Moje zestawienie.

1. NDAK - jak u Pandy
2. Spetsnaz i Marines - jak u Pandy
3. Czerwona Gwardia - łatwa do skompletowania armia, która na polu bitwy przetrwa wiele
4. Luftwaffe - albo zabija albo zostaje zdmuchnięta
5. Blok Radziecki - solidne, ale czegoś im brakuje
5. Wehrmacht i LRDG jako stan obecny, podskoczy po dodaniu piechoty.
6. Chińczycy
7. LRDG
7. BK
8. Cthulhu, podobnie jak w przypadku
9. Rangerzy

O Pure Najemniczki się nie wypowiadam

[Seneszal]

To i ja się wypowiem

Wehrmacht - nowej piechoty raczej tu nie uświadczysz, być może jednak pokażą się nowe pojazdy (zapewne dustyfikowane) i to coś zmieni.

BK - pojawienie się oddziału dowodzenia i zmiany w lekkich laserach pokazuje, że może nie będzie to frakcja na miarę NDAK ale może stać się znacznie ciekawsza. No i te nowe postaci (goryl z działkiem i zombie - składak)! Aż zachciało się grać.

Mity- jak wyjdą nowe jednostki, to pogadamy. Na razie to blok mocno hobbistyczny (ale za to jakie figurki!).

[Myszon]

Wysoka pozycja Czerwonej Gwardii bawi mnie bo z lekka zaprzecza - założeniu ze liczy sie liczba aktywacji
Ani na Czerwonych ani na Stalowych to ona jakiś mega statystyki nie wykręci
Tu już łatwiej robić masę na bloku
Czyli pojawia się temat „świadomej” gry swoimi wojskami
Zastanawiam się tez czemu LW tak niziutkie - ja bym dał co najmniej 1 oczko więcej.
O BK czy Mitach nie mogę się wypowiedzieć.
Ale zastanawiam się też nad lokacja chińczyków poniżej bloku aliantów (kińczyki maja dostęp do całego wachlarza sprzętu armi czerwonej w 25%).

[Marek L.]

Tu się zgodzę z Myszonem - łatwiej coś grywalnego turniejowo na Chinolach niż Rangerach.
Niska pozycja LRDG jest o tyle dziwna że nikt tym nie gra. Ja tą frakcją wygrałem mistrzostwa Włoch
No i niby tak wysoko stoją Marines a poza mną i Filipem nikt ich nie tyka

[Myszon]

LRDG zostało pominięte - bo mało. A to błąd bo pomimo tekturowe konstrukcji ja widzę mega potencjał w masowym desancie szturmowym czy wrzutni Rino.
Co do piechoty to - obiecanki cacanki zobaczę będę się zadtanawiać ale już na Rangerach da się tym pare świństw ukręcić
Marines dostali wysoka notę bo prowadzący są najwyższego sortu
Ja akurat Marines nie widzę z powodu braku poważnej przeciw Pancerki. Tak jak do 4 klasy sobie radzą tak Filip moje żuczki musiał obijać Rino & Młot-Ziom squadem (lub ręcznie rozkręcić) bo Burkajacy Dog nie stanowił problemu - strzela czy nie - hu-kers. Biorę na klatę. Tu wychodzi przewaga wszystkich frakcji z pancerfaustami (i to poważna).

[Marek L.]

Coś za coś. Dlatego ja często tam pakowałem Bulldoga również, albo Devastatora. I bardzo mi się podoba określenie kręcić świństwa