Najgorzej wykonane jednostki
: 11 wrz 2017, 11:37
Najnowsze produkty Dust Studio zachwycają pietyzmem wykonania i mnóstwem detali. Patrząc na taki Sandstorm trudno nie zwrócić uwagę na multum detali i jakość figurek.
Ale nie zawsze tak było - w przeszłości niektóre zestawy wyglądały jakby były ręcznie lepionie w glinie za pomocą patyka.
To mi nasunęło pomysł na wylistowienie najgorzej wykonanych figurek. Moje nominacje:
1. Red Storm - mam 4 zestawy i tylko z jednym nie było problemu. W kilku miejscach do figurek przylepione są kawałki plastiku. Ewidetnie coś skapnęło i tak to zostawiono. Trudno to odciąć czy wyszlifować, bo zwały są na pod plecakiem. Jedna figurka ma z kolei wywierconą dziurę w plecach pod plecakiem. Ogólnie, słabo to wygląda bez pomalowania.
2. Sigrid z panzerfaustami: płaska buzia i wybałuszone oczy. Kobieta - żaba, z buźką trudno jest cokolwiek wykombinować.
3. Ruskie głowy jako takie w trybie "żyrafowym" - z długą szyją i grotestkowym wyglądem. Pod tym wzlgędem stare główki wermachtu to poezja do malowania.
Ale nie zawsze tak było - w przeszłości niektóre zestawy wyglądały jakby były ręcznie lepionie w glinie za pomocą patyka.
To mi nasunęło pomysł na wylistowienie najgorzej wykonanych figurek. Moje nominacje:
1. Red Storm - mam 4 zestawy i tylko z jednym nie było problemu. W kilku miejscach do figurek przylepione są kawałki plastiku. Ewidetnie coś skapnęło i tak to zostawiono. Trudno to odciąć czy wyszlifować, bo zwały są na pod plecakiem. Jedna figurka ma z kolei wywierconą dziurę w plecach pod plecakiem. Ogólnie, słabo to wygląda bez pomalowania.
2. Sigrid z panzerfaustami: płaska buzia i wybałuszone oczy. Kobieta - żaba, z buźką trudno jest cokolwiek wykombinować.
3. Ruskie głowy jako takie w trybie "żyrafowym" - z długą szyją i grotestkowym wyglądem. Pod tym wzlgędem stare główki wermachtu to poezja do malowania.