Nowości spod znaku Luftwaffe właśnie przybyły do Polski i są już na stanie jedynego słusznego sklepu
Ponieważ mam zamiar skompletować całą frakcję Luftwaffe, będę pokazywał tutaj pojawiające się nowości właśnie dla spadaków.
Na pierwszy ogień idzie oddział przeciwlotniczy (stara nazwa - Vampyres)
Jednostka ta składa się z 5 figurek: dwie uzbrojone są w wyrzutnie Fliegerfaust, a pozostała trójka w ciężkie karabiny FG47. Niestety tych nazw nie znajdziecie na kartach, ze względu na dostosowanie treści dla przygłupich amerykanów
W tle drugi taki sam oddział.
Dowódca z wymierzonym Lugerem.
Oraz schowanym FG47
Strzelcy FG47
Oraz plecaki z amunicją i taśmy z nabojami.
Operatorzy Fliegerfaustów.
Oraz nowe zestawy plecaczków z wyposażeniem.
Cały oddział prezentuje się bardzo ładnie Widać, że jest to już nowy twardy plastik, który tak łatwo nie będzie się wyginał. Fliegerfausty to już nie są zgrubne rury kanalizacyjne, tylko tylko wydetalowane wyrzutnie z celownikami optycznymi. Taśmy z nabojami także prezentują się nadzwyczaj solidnie. Do tej pory taki bajer miały Żaby oraz cekaemiści ZSS.
Z wad mogę napisać tylko, że wyrzutnie są lekko wygięte, ale przy pomocy ciepłej wody można je naprostować.
Kolejnym cudem techniki jaki tu zagościł to RSO Flak z sześcioma (sekstet?) działkami 3cm.
Działko jest oczywiście ruchome w pionie i poziomie.
Kilka detali samej wieżyczki.
Oraz cała trzyosobowa załoga.
Traktorek sprawia wrażenie prostej i solidnej platformy strzeleckiej. Działko ma kilka szwów do zniwelowania. Wprawne rączki są w stanie oddzielić działka od podstawy aby łatwiej było malować. Niestety załoga troszeczkę odstaje. Kierowca powinien patrzyć w górę, ale jego główka jest zamontowana tylko w jednej pozycji (można wyjąć, ale nie obrócić) przyglądającej się kwiatkom na trawie. Strzelec także wymaga troszkę nagięcia pod ciepłą wodą bo wygląda jak typowy robotnik - jest na miejscu przy sprzęcie, ale rączki nie mogą trafić w narzędzia No i Pan plażowicz z lornetką wymaga przyklejenia do siedziska bo uparcie chce z niego uciekać. Tak więc, odrobina miłości dla panów i model będzie wyglądać bajecznie, zaś statystykami zachwyci na każdym stole
Ostatnim dziś modelem to także RSO w wersji laserowej.
Nowa podstawa pod laser z celownikiem optycznym.
Laser ma bardzo duży zakres ruchu w pionie.
I znów wesoła załoga.
Całość jak poprzedni pojazd prezentuje się bardzo ładnie. Laser ma nową podstawę i tylko osłona jest taka sama jak w wersji PaK. Sam laser jest dość luźno osadzony i opada, ale po pomalowaniu i polakierowaniu powinien przestać gibać się. Oczywiście można go zdemontować z podstawy. Załoga jest tutaj lepiej dopasowana, w sumie tylko kierowca wymaga dopasowania, reszta klęczy na platformie
Jeden z obsługujących laser to ta sama figurka co była ładowniczym do PaKa, z tym że tutaj nie ma pocisku i wygląda jakby wzruszał ramionami i rozkładał bezradnie ręce
W następnym wpisie postaram się o figurki z zestawu startowego oraz oddział przeciwpancerny.
Rozpaczkowanie nowości Luftwaffe
Rozpaczkowanie nowości Luftwaffe
Bro, do you even blitz ?
Re: Rozpaczkowanie nowości Luftwaffe
Ciąg dalszy pierwszej fali jednostek FJ
Oddział przeciwpancerny (Bloodhounds) wyposażony w 3 karabinki FG-47, 2 jednorazowe wyrzutnie Panzerfaust, jednego Panzerschrecka oraz jednego Fliegerfausta.
Figurki te przeszły już swój chrzest bojowy w Belgii gdzie siały zniszczenie i pohańbienie wśród jednostek pancernych przeciwników
Dowódca (panzerfaust wtłoczony w nogę - kto to wymyślił ? )
Spadacy z FG-47
Operatorzy ciężkiego sprzętu
Pierwszy bohater w galerii to Lieutenant Rolf Sammt, bohater pierwszych walk o Kretę w 1941r., teraz jako weteran sił Luftwaffe bierze udział w operacjach na Bliskim Wschodzie.
Figurka ta pojawiła się już w kampanii Babilon jako bohater Osi, a teraz został dedykowaną jednostką dla frakcji LW.
Jakość jest troszeczkę niższa niż najnowsze produkty, bardzo przypomina drugi wypust (Icarus, Achilles, Babilon) czyli nie jest źle
Dodatkowe oporządzenie
Modyfikowany karabinek FG-47
Pierwszy oddział Rakettentruppe Korps - Crows.
Uzbrojeni w 4 standardowe karabinki STG-47 oraz MG-48 i dodatkowo 2 jednorazowe Panzerfausty.
Typowy uniwersalny oddział z plecakami rakietowymi pozwalającymi im na szybkie przemieszczanie się po polu bitwy.
W następnym wpisie postaram się o pozostałe jednostki ze startera Luftwaffe - Florentynę oraz RSO PaK40.
Oddział przeciwpancerny (Bloodhounds) wyposażony w 3 karabinki FG-47, 2 jednorazowe wyrzutnie Panzerfaust, jednego Panzerschrecka oraz jednego Fliegerfausta.
Figurki te przeszły już swój chrzest bojowy w Belgii gdzie siały zniszczenie i pohańbienie wśród jednostek pancernych przeciwników
Dowódca (panzerfaust wtłoczony w nogę - kto to wymyślił ? )
Spadacy z FG-47
Operatorzy ciężkiego sprzętu
Pierwszy bohater w galerii to Lieutenant Rolf Sammt, bohater pierwszych walk o Kretę w 1941r., teraz jako weteran sił Luftwaffe bierze udział w operacjach na Bliskim Wschodzie.
Figurka ta pojawiła się już w kampanii Babilon jako bohater Osi, a teraz został dedykowaną jednostką dla frakcji LW.
Jakość jest troszeczkę niższa niż najnowsze produkty, bardzo przypomina drugi wypust (Icarus, Achilles, Babilon) czyli nie jest źle
Dodatkowe oporządzenie
Modyfikowany karabinek FG-47
Pierwszy oddział Rakettentruppe Korps - Crows.
Uzbrojeni w 4 standardowe karabinki STG-47 oraz MG-48 i dodatkowo 2 jednorazowe Panzerfausty.
Typowy uniwersalny oddział z plecakami rakietowymi pozwalającymi im na szybkie przemieszczanie się po polu bitwy.
W następnym wpisie postaram się o pozostałe jednostki ze startera Luftwaffe - Florentynę oraz RSO PaK40.
Bro, do you even blitz ?
Re: Rozpaczkowanie nowości Luftwaffe
Witam,
Dziękuję Ci za prezentację tych modeli.
Który oddział piechoty polecasz na początek jako rozszerzenie zestawu startowego, przeciwlotniczy czy przeciwpancerny?
Dziękuję Ci za prezentację tych modeli.
Który oddział piechoty polecasz na początek jako rozszerzenie zestawu startowego, przeciwlotniczy czy przeciwpancerny?
Re: Rozpaczkowanie nowości Luftwaffe
Jako typowe rozszerzenie oddziału startowego to drugi oddział Crows. Są uniwersalni, a 2 jednostki o tak dużym ruchu mogą sporo namieszać na stole.
Dopiero potem bym rozwijał o jednostki Airborne i w zasadzie to obie są dobre W zależności czego Ci brakuje w armii (jeśli zbierasz mieszaninę frakcji) to bierz jednych albo drugich, ale jeśli chcesz iść w samą frakcję LW to warto wziąć oba oddziały.
Dopiero potem bym rozwijał o jednostki Airborne i w zasadzie to obie są dobre W zależności czego Ci brakuje w armii (jeśli zbierasz mieszaninę frakcji) to bierz jednych albo drugich, ale jeśli chcesz iść w samą frakcję LW to warto wziąć oba oddziały.
Bro, do you even blitz ?
Re: Rozpaczkowanie nowości Luftwaffe
Tak też myślałem, ale z pkt. widzenia modelarskiego brakuje możliwości modyfikacji ich pozycji lub innych wzorów, głów, ect..Jako typowe rozszerzenie oddziału startowego to drugi oddział Crows. Są uniwersalni, a 2 jednostki o tak dużym ruchu mogą sporo namieszać na stole.
Smutno będą wyglądać koło siebie, jak bracia klony.
Na pewno myślałem o model kit RSO, co razem z RSO z zestawu startowego da mi fajne opcje.Dopiero potem bym rozwijał o jednostki Airborne i w zasadzie to obie są dobre W zależności czego Ci brakuje w armii (jeśli zbierasz mieszaninę frakcji) to bierz jednych albo drugich, ale jeśli chcesz iść w samą frakcję LW to warto wziąć oba oddziały.
Dalej celuję w mechy z opcją Airborne.
PS.
Wiesz coś o tych nowych bohaterach do piechoty rakietowej, których modele pokazane były jako nowości na mistrzostwach?
Jeden już kiedyś pokazali (bohater z gatlingiem? laserowym), teraz jeszcze doszła kobieta z pistoletem maszynowym i maczetą.
Re: Rozpaczkowanie nowości Luftwaffe
Stare figsy składały się z dwóch połówek i 2 takie same oddziały można było złożyć w różnych pozycjach. Ale przez to było mniej detali, więc coś za coś.Tak też myślałem, ale z pkt. widzenia modelarskiego brakuje możliwości modyfikacji ich pozycji lub innych wzorów, głów, ect..
Smutno będą wyglądać koło siebie, jak bracia klony.
RSO z zestawu startowego + RSO Kit to myślę najlepsza opcja - w kicie są wszystkie 3 opcje uzbrojenia. Czyli działo PaK (które nie jest jakieś fenomenalne) odstawiamy, zaś jednego RSO montujemy z działkami plot, a drugiego z laserem. Grałem na takim zestawie w Belgii i przyznam, że to bardzo fajne połączenie. Zaś osobiście będę szedł w 2 laserowe i 2 plot traktorki.Na pewno myślałem o model kit RSO, co razem z RSO z zestawu startowego da mi fajne opcje.
Dalej celuję w mechy z opcją Airborne.
Jeden z nich to nieoficjalnie przez nas nazwany to Kapitan Rzesza, który poza tym że jak widać ma laser gatlinga to nic więcej nie wiadomo.PS.
Wiesz coś o tych nowych bohaterach do piechoty rakietowej, których modele pokazane były jako nowości na mistrzostwach?
Jeden już kiedyś pokazali (bohater z gatlingiem? laserowym), teraz jeszcze doszła kobieta z pistoletem maszynowym i maczetą.
Drugi bohater to prawdopodobnie japońska panienka w szeregach luftwaffe. Posiada 2 empisze oraz 2 katany i tyle co dało się wywnioskować z figurki w Belgii.
Bro, do you even blitz ?
Re: Rozpaczkowanie nowości Luftwaffe
Odkurzę temat gdyż nowy transport przybył prosto z Warfactory.pl
Dzisiaj przedstawię Hermanna i Heinricha w wersji powietrznodesantowej.
Jednak różnica jest taka, że nie jest to gotowy model ale Kit czyli wersja do samodzielnego złożenia i pomalowania. Jak w prawdziwym modelarstwie
Z góry uprzedzam, że dostępne pojazdy będę pokazywał w wersji Kit, chyba że nie będzie innej możliwości. Po prostu lubię dodatki, a samo sklejanie też jest przyjemnością.
Dosyć pitolenia, czas na zdjęcia !
W pudełku znajdziemy: instrukcję, kalkomanie, poszczególne segmenty pojazdu wycięte z wyprasek i zapakowane do osobnych torebek i karty do wersji v.3.0.
Niestety nie mam zdjęć wszystkich części gdyż warunki wyjazdowe uniemożliwiają mi trzymanie takie drobnicy luźno zbyt długo. Tak więc od razu wziąłem się do sklejenia sporej części elementów, aby ich nie pogubić i zostawić tylko takie, które ułatwią malowanie.
Zestaw dwóch Kitów w całej krasie. Tak, wziąłem dwa kity, co by się nie rozdrabniać.
Zbliżenie na uzbrojenie główne - lasery oraz działka 2,0cm
Osłony na uzbrojenie i nogi. Oraz fragmenty kadłuba
Kadłub w częściach (łatwiej pomalować przed sklejeniem), silniki rakietowe do lądowania i gołe nogi.
Oraz wszelaka drobnica - osłony, piloci (2 różne główki: w czapce polowej i oficerskiej), pozostałe uzbrojenie itp.
Oraz instrukcja, która twierdzi, że w środku jest kalkomania Luftwaffe. Niestety jest to zwykła dla Axis
Widać też na niej z ilu elementów składają się poszczególne segmenty.
Podsumowując.
Zestaw jest wykonany na wysokim poziomie, nadlewek jest bardzo mało i jeśli już to drobne i można je usunąć bez problemów.
Różnica względem tropikalnych mechów to:
- inne główki dla pilotów
- przednia osłona kabiny z montażem dla MG44
- miotacz ognia pod kadłubem
- zestaw rakietowy do desantu doczepiany bezpośrednio na tył kadłuba
Jak go pomaluje to pokaże efekty. Kiedy ? No cóż..... będzie jak będzie
Dzisiaj przedstawię Hermanna i Heinricha w wersji powietrznodesantowej.
Jednak różnica jest taka, że nie jest to gotowy model ale Kit czyli wersja do samodzielnego złożenia i pomalowania. Jak w prawdziwym modelarstwie
Z góry uprzedzam, że dostępne pojazdy będę pokazywał w wersji Kit, chyba że nie będzie innej możliwości. Po prostu lubię dodatki, a samo sklejanie też jest przyjemnością.
Dosyć pitolenia, czas na zdjęcia !
W pudełku znajdziemy: instrukcję, kalkomanie, poszczególne segmenty pojazdu wycięte z wyprasek i zapakowane do osobnych torebek i karty do wersji v.3.0.
Niestety nie mam zdjęć wszystkich części gdyż warunki wyjazdowe uniemożliwiają mi trzymanie takie drobnicy luźno zbyt długo. Tak więc od razu wziąłem się do sklejenia sporej części elementów, aby ich nie pogubić i zostawić tylko takie, które ułatwią malowanie.
Zestaw dwóch Kitów w całej krasie. Tak, wziąłem dwa kity, co by się nie rozdrabniać.
Zbliżenie na uzbrojenie główne - lasery oraz działka 2,0cm
Osłony na uzbrojenie i nogi. Oraz fragmenty kadłuba
Kadłub w częściach (łatwiej pomalować przed sklejeniem), silniki rakietowe do lądowania i gołe nogi.
Oraz wszelaka drobnica - osłony, piloci (2 różne główki: w czapce polowej i oficerskiej), pozostałe uzbrojenie itp.
Oraz instrukcja, która twierdzi, że w środku jest kalkomania Luftwaffe. Niestety jest to zwykła dla Axis
Widać też na niej z ilu elementów składają się poszczególne segmenty.
Podsumowując.
Zestaw jest wykonany na wysokim poziomie, nadlewek jest bardzo mało i jeśli już to drobne i można je usunąć bez problemów.
Różnica względem tropikalnych mechów to:
- inne główki dla pilotów
- przednia osłona kabiny z montażem dla MG44
- miotacz ognia pod kadłubem
- zestaw rakietowy do desantu doczepiany bezpośrednio na tył kadłuba
Jak go pomaluje to pokaże efekty. Kiedy ? No cóż..... będzie jak będzie
Bro, do you even blitz ?
Re: Rozpaczkowanie nowości Luftwaffe
To ja jeszcze sprzedam tipa, jak nie wsadzicie pilota na krzesło przed sklejeniem kokpitu to już tam nie wejdzie
Wóda, Dust i Heavy Metal
- TAK, myślałem o malowaniu AERO -
- TAK, myślałem o malowaniu AERO -
Re: Rozpaczkowanie nowości Luftwaffe
Kokpit to tam pół biedy. Najbardziej zawadza deska rozdzielcza. Sprawdzone na Tropikalnym Hermanie
Bro, do you even blitz ?
Re: Rozpaczkowanie nowości Luftwaffe
Kolejna nowość jaka zagościła w sekcji LW to zestaw broni i wyposażenia do samodzielnego złożenia i wykorzystania w dowolny sposób, zwany potocznie z angielskiego - spursem.
Oficjalna nazwa to Axis weapons set n.3 Luftwaffe Weapons.
Co w nim znajdziemy ?
Obie kratki znajdują się w jednym opakowaniu, także wszystkie dobra są zdublowane. Ale czy na pewno ? Konkrety:
- na zielono zaznaczony jest zestaw do złożenia plecaka rakietowego i tutaj mamy mały zgrzyt bo trzeba wybrać: czy budujemy plecak zwykłego szweja czy dla bohatera (z dodatkową "płetwą"), różnica jest tylko w silniku;
- na czerwono zaznaczono działo Puppchen, istniejące w rzeczywistości rakietowe działo przeciwpancerne używane przez FJ;
- na niebiesko bliżej niezidentyfikowane działo
- na pomarańczowo Fliegerfaust w którym trzeba po prostu przykleić końcówkę wyrzutni
Z pozostałych gotowych elementów mamy (od lewej od góry):
- pociski rakietowe do wyzej wymienionych dział
- klucze dla mechanika spadaków / rakietowców
- plecak z amunicją do FG-47
- 2 sztuki FG-47
- pocisk do PaK40
- plecak dla mechanika / sanitariusza spadackiego
Powyższe działa wystąpią w frakcji Luftwaffe jako samodzielne jednostki, jednak tutaj brakuje dla nich łoża, kółek oraz płyty pancernej.
Więc jak ktoś nie ma takich elementów to może wrzucić je na podwozie Horhe'a od Tamyii i czekać aż wyjdzie oficjalna karta do niego
Oficjalna nazwa to Axis weapons set n.3 Luftwaffe Weapons.
Co w nim znajdziemy ?
Obie kratki znajdują się w jednym opakowaniu, także wszystkie dobra są zdublowane. Ale czy na pewno ? Konkrety:
- na zielono zaznaczony jest zestaw do złożenia plecaka rakietowego i tutaj mamy mały zgrzyt bo trzeba wybrać: czy budujemy plecak zwykłego szweja czy dla bohatera (z dodatkową "płetwą"), różnica jest tylko w silniku;
- na czerwono zaznaczono działo Puppchen, istniejące w rzeczywistości rakietowe działo przeciwpancerne używane przez FJ;
- na niebiesko bliżej niezidentyfikowane działo
- na pomarańczowo Fliegerfaust w którym trzeba po prostu przykleić końcówkę wyrzutni
Z pozostałych gotowych elementów mamy (od lewej od góry):
- pociski rakietowe do wyzej wymienionych dział
- klucze dla mechanika spadaków / rakietowców
- plecak z amunicją do FG-47
- 2 sztuki FG-47
- pocisk do PaK40
- plecak dla mechanika / sanitariusza spadackiego
Powyższe działa wystąpią w frakcji Luftwaffe jako samodzielne jednostki, jednak tutaj brakuje dla nich łoża, kółek oraz płyty pancernej.
Więc jak ktoś nie ma takich elementów to może wrzucić je na podwozie Horhe'a od Tamyii i czekać aż wyjdzie oficjalna karta do niego
Bro, do you even blitz ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości