Nina (Tsh) - omówienie jednostki

Zestawy armii oraz ich propozycje.
balint
Awatar użytkownika
Marine
Posty: 439
Rejestracja: 12 sty 2017, 21:40

Nina (Tsh) - omówienie jednostki

Postautor: balint » 22 lip 2018, 17:56

Ostatnio na grupie fajsbukowej zadałem pytanie czy omawiać tropikalną Ninę, czy szkoda zachodu. Jedna z odpowiedzi brzmiała, że "szkoda zachodu" to drugie imię tej jednostki. Hmm...

Na początek, dla przypomnienia: 3 klasa pancerza, 4 życia, Damage Resilient oraz zdolność jednorazowego położenia dymu. Jeśli chodzi o uzbrojenie, to przeciwpancerna wyrzutna RPG oraz karabinek przeciwpiechotny. To wszystko w cenie 9 punktów oraz z koniecznością przeładowania po strzale z RPG. Całość wygląda atrakcyjnie, ale....

RPG wyglądają na pierwszy rzut oka ciekawie: zabijają wszystkie mechy do 3 klasy pancerza włącznie i są w stanie porządnie pokiereszować klasy 4,5,6 oraz nadgryźć 7. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie 4 pola zasięgu dla tych rakiet, co sprawia, że Nina musi podejść wrogiego mecha i wyprowadzić jeden super atak. Praktyka pokazuje bowiem, że kontruderzenia Hermana, African Lions, spetnazowych Specialistów czy czegokolwiek innego przeciwpancernego to ona raczej nie jest w stanie przerwać, bo dym często jest do używany podejścia do wrogiej jednostki. A jeśli nawet przetrwa, to trzeba ją naładować i znowu jest zabawa: uda się, nie uda. Niestety Nina mogła by mieć przydomek Mrs. Loteria.

Co więcej: zwykła Nina kosztuje 7. Co prawda pozbawiona jest karabinku i dymku, ale to 4 klasa pancerza oraz 6 punktów życia, a to dużo! Prawdę mówiąc nie wiem, czy nie spróbować spożytkować bonus 25% na upchnięcie zwykłej Niny obok jej tropikalnej koleżanki.

Więc jak ocenić Ninę:
- w przypadku Spetnzazu jest to jednostka zupełnie zbędna, zwłaszcza, że przy koście dwóch mechów otrzymujemy 3 oddziały Specjalistów, a oni z kolei dają dużą większą gwarancję sukcesu,
- w przypadku Chińczyków ma ona jednak póki co miejsce gwarantowane, co jednak wynika z braku jednostek ppanc do tej frakcji. I tak naprawdę jej wykorzystanie zależne jest od rozwoju tej armii; jednak przeczucie mówi mi, że Dust Studio zadba o brak wsparcia w tym obszarze, przez co Nina - jakby nie było bardzo, ale to bardzo przeciętna - będzie praktykowana w tej armii. Jeśli jednak spodziewana Katiusza okaże się skutecznym wozem do zwalczania mechów, wówczas los Niny będzie przesądzony. Niestety, bo sam w sobie to ładny mech.

balint
Awatar użytkownika
Marine
Posty: 439
Rejestracja: 12 sty 2017, 21:40

Re: Nina (Tsh) - omówienie jednostki

Postautor: balint » 22 lip 2018, 18:01

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Marek L.
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 1225
Rejestracja: 24 lut 2016, 17:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nina (Tsh) - omówienie jednostki

Postautor: Marek L. » 24 lip 2018, 22:09

Komentarz w punkty.
(Kocham ten kapelusz na pleckach mecha :D)
Poprieram idę rezygnacji z bonusu na rzecz Niny nie TSH bo chętnie bym widział na truniejach więcej armii mieszanych.
A po Katiuszy spodziewałbym się raczej jednostki artyleryjskiej bliskiego zasięgu a nie p-panz ;)
Dust or Bust!

balint
Awatar użytkownika
Marine
Posty: 439
Rejestracja: 12 sty 2017, 21:40

Re: Nina (Tsh) - omówienie jednostki

Postautor: balint » 25 lip 2018, 20:56

Ja patrząc na Katiuszę pomyślałem o niej jako odpowiedniku dla Steel Rain.

Marek L.
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 1225
Rejestracja: 24 lut 2016, 17:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nina (Tsh) - omówienie jednostki

Postautor: Marek L. » 27 lip 2018, 15:46

Byle nie tej nowej wersji bo jest IMO zupełnie bezużyteczna :evil:
Dust or Bust!


Wróć do „Armie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości