Oddział, bez którego nie ma rozpiski

[Panda]

To tak słowotwórczo, fakyeli to po naszemu 'zniczownicy', bądź 'pochodniarze'. Sam jesteś 'fakyel' jak poginasz po Powązkach z siatką zniczy

[JaQbek]

Z jakiego to języka ? Bo zawsze mnie to zastanawiało. Tak jak stara karta snajperów 'Jnetzi'.

[Panda]

trochę offtop, ale formant jest niesłowiański, wystepuje też w niemieckim die Fackel, w rosyjskim фа́кел (fakiel). Obydwa terminy są równoznaczne i oznaczają znicz/pochodnię.

co do tych snajperów to nie mam pojęcia. o co tu może biegać. liczba pojedyncza byłaby Inet, a fonetycznie z niczym my się to nie kojarzy, ale może później się rozjaśni jak wypiję kawę

Pozdr.

[Marek L.]

Tak jak sądziłem wolałem tego niewiedziec:D
Co do nazw to Dust Studio niebardzo się niestety przejmuje takimi rzeczami jak źródła słów których używają i ich poprawność ;P

[JaQbek]

Panda uczy i bawi I ja to lubię.

[Gothik]

Ja kiedyś nie wychodziłem z domu bez jednego-dwóch zespołów Grim Reapers, jednak niemożność dodawania do nich sensownych bohaterów i zwiększenia ich przeżywalności w obliczu potwornej siły ognia oddziałów 1. klasy piechoty mocno ich z czasem zdewaluowała. Dlatego obecnie rozpiski zaczynam od lekkiej wersji Barking Doga - ma odpowiedni stosunek jakości do ceny. Wypierdolenie z wszystkich sześciu fifek pozwala od ręki rozwiązać większość problemów poza najcięższymi walkerami.

[Kapitan Moralność]

Na nowe zasady nie wychodzę bez artylerii.
Ze stricte bojowych do niedawna był to Tomb Cleaners z Krzysztofem ale ostatnio straciłem do nich miętę - są za wolni. Teraz jednak klasycznie Panzersi jako najsolidniejsze gaszenie pożarów na stole.

[JaQbek]

W takim razie musisz poznać najnowszy oddział Michała - Taskforce Zippo. Oni Ci pokażą jak gasić pożary

[Panda]

Tia. Dobry movement, niezła ofensywa i ten $#&@ kucharz co to tani jak barszcz i go nigdzie nie można dorwać

[Kapitan Moralność]

Juz grałem i wróciłem z tarczą :p