Ehhh.... No to postaw Mobile HQ zrób air alert i kosisz kosisz kosisz ... Albo weź flage-majstrów p-lot .... albo Mao....
Wiesz szpiedzy też zazwyczaj dochodzą w pierwszej turze gdzie chcą ...
Prawda jest taka da sie SSU grać bez fruwaków -da się... da sie i bez czołgów ... tylko jak przyszedłem kiedyż powiedzieć ze na 100 ptk mam 18 aktywacji to usłyszałem ze jestem OP.
Ponawiam propozycje gry SSU na śmigłach

... żebyś zobaczył jakiś to proste

No właśnie nie koszę, koszę, koszę, bo air alert musi wyjść na jednej kostce, bo druga to wyjście na planszę to jest 33%.
Szpiedzy dochodzą jak im wyjdzie rzut, a nie bo tak... Jeżeli nie wyjdą w pierwszej turze ich efektywność drastycznie spada. Poza tym jest ich dwóch i nie strzelają w niebo. BTW oni robią za artylerię, której alianci nie mają.
Nigdy Ci nie mówiłem, że jesteś OP, jesteś Pro

A grasz co masz i nikt nie ma prawa zabraniać Ci tego czym grasz. Ból dupy not included. W moich przemyśleniach nigdy nie biorę pod uwagę czynnika ludzkiego ergo mam 'pretensje' do narzędzia nie użytkownika.
No i winszuję, że da się grać SSU bez tych cacek. Gdy gram blokiem to nie mogę nie grać Bawełniakiem. Koniec, kropka. Pewnie będę nim grał po tweaku, a po banie mam jeszcze dwie opcje ale obydwie są suboptymalne. Wszystko w porównaniu z Bawełną jest suboptymalne. Niestetyż.
I ostatnia sprawa - mogę grać z czym tylko przeciw mnie wystawisz, bo patrz dwa punkty powyżej. I tak, uważam, że helikoptery teraz mają z górki. Podniosę każdą rękawicę, którą ktoś rzuci mi pod nogi, bo jestem Pandzioch. Gram krejzi ścierwem. Deal with that!